5 grudnia 2013

Słodko mi. Dżem z persymony.







Gdyby ktoś zapytał mnie, jaki owoc jest moim ulubionym, nie potrafiłabym znaleźć odpowiedzi. Lubię praktycznie wszystkie. Wyjątkiem jest może durian, którego dane mi było spróbować kilka dni po przylocie do Chin. Jak dla mnie nie ma nic przyjemnego w jedzeniu sfermentowanej cebuli, a tak właśnie smakował durian. Jeszcze wiele wody upłynie zanim zdecyduję się ponownie na durianowy eksperyment. Faktem jest, że Chińczycy go uwielbiają, a w sklepach na stoisku z durianami stoi zawsze gromada zainteresowanych, młodych i starszych.
Owocem, w którym nie zakochałam się od pierwszego gryza, jest również persymona, zwana także kaki. Od pierwszego skosztowania tego pomarańczowego owocu, kiedy to stwierdziłam, że jest nijaki i nie wart zachodu i ceny, do kolejnego minęło ładnych parę lat. Za to teraz jest to dla mnie jeden z faworytów i gdy tylko zaczyna się sezon potrafię zjadać codziennie dorodną sztukę. Tym bardziej ucieszyłam się, gdy okazało się, że kaki są jednym z najbardziej popularnych i przez to najtańszych owoców w Chinach. Ich smak tutaj jest niepowtarzalny. W ulubionym sklepie z owocami (wszak w moim mieście w warzywniakach nie sprzedaje się owoców, a w "owocniakach" warzyw) kupuję co drugi dzień kilka sztuk. Persymony już następnego dnia stają się bajecznie miękkie a miąższ rozpływa się dosłownie w ustach. Nawet mój luby, dotychczas wróg kaki, zarzekający się, że nigdy więcej nie tknie "tego świństwa" teraz zajada, aż mu się uszy trzęsą. 
Skoro mam urodzaj na persymony postanowiłam sprawdzić co jeszcze można z nich wyczarować. Tak powstał dżem. Bardzo dobry, nie za słodki, lekko cierpki. Co prawda kolor lekko wypłowiał, ale nie umniejsza to walorów smakowych. Dżem idealny na tosty i jako nadzienie do drożdżowych wypieków. Tutaj wersja najprostsza z sokiem i skórką z cytryny. Planuję w najbliższej przyszłości zrobić jeszcze inne wersje - z pomarańczą i z imbirem. Wszak urodzaj trzeba wykorzystywać. 









Dżem z persymon (około 400g):

  • 4 dojrzałe, miękkie owoce persymony (kaki)
  • 1 szklanka cukru
  • sok i skórka z 1/2 cytryny

Owoce obrać cienko ze skórki. Włożyć do garnka, rozgnieść dokładnie za pomocą ugniatacza do ziemniaków, widelca, blendera. Dodać cukier, zagotować. Zmniejszyć gaz. Gotować około 10 minut, od czasu do czasu mieszając. Dodać sok i skórkę z cytryny. Gotować jeszcze 10 minut. Gotowy, gorący dżem przełożyć do słoiczków, zakręcić i postawić je do góry dnem. Po ostygnięciu zawartości przechowywać w ciemnym, chłodnym miejscu lub zajadać od razu.

Smacznego!














Ten przepis bierze udział w akcji:



3 komentarze:

  1. Piękna łyżeczka ! :) Uwielbiam kaki a dżem z niej to fajna sprawa ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny przepis! Pani Gosiu proszę go zgłosić do konkursu www.nps-mix.pl/konkurs Serdecznie zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  3. super:) wielkie dzięki, choć ja zrobiłam bez cukru, bo dla mnie kaki jest zdecydowanie za słodki i mdły, ale z cytryną jest super :) Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za przepis i inspirację.

    OdpowiedzUsuń