Pora podzielić się moim pomysłem na pizzę. Pomysłem wynikającym z nadmiaru wyprodukowanego przeze mnie pesto (bynajmniej nie byłam z tego powodu jakoś szczególnie zmartwiona, wprost przeciwnie). Pesto smakowało mi tak bardzo, że przez tydzień nie istniało dla mnie nic innego do jedzenia. Tak powstała ta pizza.
Przepisu na ciasto idealne poszukiwałam długo i zacięcie. I w końcu znalazłam na niezawodnej Kwestii Smaku. Ciasto cienkie, chrupiące. Wystarczy włożyć do piekarnika i zaraz można jeść. Co prawda przygotowanie zabiera trochę czasu, ale naprawdę warto. Można także zrobić ciasto dzień wcześniej, trzymać w lodówce i wyciągnąć godzinę przed pieczeniem. Polecam!
Ciasto na pizzę (przepis ze strony Kwestia Smaku na 2 - 3 cienkie pizze, :
- 250 g mąki
- 150 ml ciepłej wody
- 15 g świeżych drożdży lub 7 g drożdży instant
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- szczypta soli
- kilka łyżek pesto z rukoli (przepis tutaj)
- 200 g wędzonego łososia
- 1 cukinia
- 1 - 2 kulki mozarelli
Mąkę i sól przesiać do miski. Drożdże rozpuścić w 60 ml wody, dodać cukier i 3 łyżki mąki. Odstawić na około 30 minut. Do mąki dodać drożdże i pozostałe składniki. Wyrabiać ciasto 10 - 15 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Odstawić do wyrośnięcia na 90 minut.
Cukinię pokroić w dość cienkie plastry, grillować na patelni grillowej. Ciasto podzielić na 2 lub 3 części, rozwałkować cienko w formie kół (lub innych, jak kto lubi), posmarować pesto. Na pizzy ułożyć łososia i plastry cukinii, posypać pokrojoną w drobną kostkę mozarellą, nie trzeba solić, ponieważ pesto i łosoś są już wystarczająco słone. Piec w temperaturze 250ºC przez 10 - 12 minut, aż spód i brzegi będą ładnie podpieczone)
Smacznego!
Ten przepis bierze udział w akcji "Czas na pizzę!!"