Od czasu przeprowadzki największym wyzwaniem są dla mnie śniadania. Od pewnego czasu na własnej osobie odczuwam dotkliwie brak czegoś, o czym nigdy nie myślałam, że brakować mi tego może. Mianowicie dobrego chleba, świeżej ciabatty czy innego europejskiego pieczywa. Tutaj dane mi jest kupować dmuchany chleb tostowy, gumowate psedofrancuskie bagietki czy bułki słodkie nadziewane suchym mięsem na słodko (tak, tak!). Tęsknie za czasami, kiedy sama piekłam pyszny chleb. Co ja bym dała za piekarnik, zakwas i dobrą mąkę!
Na szczęście pomysłów mi nie brakuje, co najwyżej chęci (no ale kto ma chęci gotować niewiadomo co o 6 rano). Ryż jest o tyle dobry, że gotuję go wieczorem a rano tylko odgrzewam, rozcieńczam mlekiem, bo w nocy zdąży wszystko wchłonąć i przygotowuję owoce w karmelu. Reszta to już delektowanie się. Polecam dla koneserów słodkich śniadań.
Ryż na mleku z owocami w karmelu (4 porcje):
- 1 szklanka ryżu okrągłego
- 1 i 1/2 szklanki wody
- 2 i 1/2 szklanki mleka
- szczypta soli
- 3 banany, pokrojone w grube plastry
- 1 mango, pokrojone w plastry
- garść orzeszków ziemnych niesolonych
- 4 - 5 łyżek cukru brązowego
- 1 łyżka masła
Ryż wsypać do garnka, zalać wodą, dodać małą szczyptę soli. Zagotować wodę,, następnie zmniejszyć ogień do minimum, zakryć garnek pokrywką i gotować aż ryż wchłonie płyn, około 10 minut (uważać, żeby się nie przypalił). Do ryżu dodać 2 szklanki mleka, gotować od czasu do czasu mieszając. Gdy ryż wchłonie mleko, dodać kolejne pół szklanki. Gotować aż do uzyskania pożądanej konsystencji, w razie potrzeby dodawać po trochę mleka. Ryż po ugotowaniu ma być miękki, kleisty, ale nie do końca rozgotowany.
Na patelni rozpuścić masło, wsypać cukier, trzymać na małym ogniu. Gdy cukier się rozpuści i zezłoci ostrożnie wlać kilka łyżek wody (uwaga, może pryskać). Na patelnię dodać banany i plastry mango i orzeszki ziemne. Delikatnie wymieszać aby owoce zostały pokryte karmelem. Smażyć chwilkę na małym ogniu, aż owoce będą gorące. Ryż rozłożyć do miseczek, dodać owoce i polać karmelem. Podawać na gorąco lub na zimno.
Smacznego!
Piekarnik zawsze mozna kupic, taki przenosny:-).Pewnie i w Chinach maja takowe. Kiedys bedac na wyjezdzie kupilismy taki piekarnik, bo serwowac dziecku przez 1,5 roku dania z patelni nie bylo dobrym pomyslem. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńryż na mleku w tak pysznym karmelowym zestawieniu z całą pewnością smakował znakomicie !
OdpowiedzUsuń